.

.
Opowiadanie jest mojego autorstwa, które powstało na podstawie strzępków moich snów z EXO ;)

poniedziałek, 18 lutego 2013

Prolog


Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę. Zawsze w obliczu jakiegokolwiek niebezpieczeństwa, gdy czułam, że nie ma już dla mnie nadziei, chciałam aby to stało się szybko. Żeby nie czuć żadnego bólu. Życie jednak nie było dla mnie tak łaskawe.
Nawet teraz, leżąc na brudnej ulicy, wśród własnej krwi, nie liczyłam na niczyją pomoc. Wokół nie było nikogo. Byłam sama. Jednak nie chciałam tak skończyć. Nie tutaj, nie w takim miejscu...
Robiło się coraz chłodniej. W powietrzu unosił się zapach, przypominający ten, który zostawał po odpalonych fajerwerkach. Mimo zimna, czułam jak robi mi się duszno. Oddychało się coraz ciężej, a oczy powoli zachodziły mgłą. Nie mogłam myśleć o niczym innym jak o bólu. Łzy bezsilności wkradły się w moje oczy. Bałam się. Bałam się, że gdy zamknę oczy, przestanę istnieć. Nie byłam na to gotowa. Nie teraz.

Nagle rozbłysło światło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz